Kurcze, nie wiem co zrobić z relingami, produkować się i przykleić, czy zostawić jak jest i wtedy mocny kontrast zrobić na modelu Dragona? Moje obecne nastawienie jest na: jednak dodać relingi. W końcu model to model, czemu mam traktować go po macoszemu i ma stać z tyłu gabloty, przykryty mlecznym szkłem...
No, popatrzmy:








Podsumowując, można teraz zabrać się za resztę detali, już na tym etapie przykleić anteny (chociaż nad tym jeszcze myślę, ale jestem na tak). Następnie kolor na poszczególne sekcje, a potem retusz detali. Pewnie coś jeszcze mi się przypomni.
A ten Essex to z jakiego okresu będzie?
OdpowiedzUsuńPytam, bo nie znam się na okrętach, a jak zobaczyłem Hellcata na pokładzie to przyszło mi do głowy pytanie czy w kabinie nie siedzi przypadkiem nieśmiertelny (dzięki osiągnięciom bojowym i ilość modelarskich portretów jego maszyny) Cdr. McCampbell. A może to nie "Minissi III", a paszczata "Paper Doll" z Princetona po lądowaniu bez hydrauliki?
Pozdrawiam.
MikeP