Dziś poczta mile mnie zaskoczyła. Doszła długo oczekiwana paczka. Model Italeri brałem jeszcze w preorderze, nie dziwne, bo seria limitowana i na prawdę pięknie zrobione. Wydaje mi się też, że wypraski są znów odkupione od Accurate Miniatures.
Do tego piękna waloryzacyjna blaszka Eduarda i wartościowa do tego modelu dokumentacja, fakt faktem jedyna taka na polskim rynku.
Brakuje mi jeszcze żywicznej podstawki Airesa oraz kostek cukru Quickboosta, ale na to muszę poczekać, bo dopiero są w zapowiedziach.
środa, 31 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zgrywus jesteś i tyle ! Ale pomysł przedni !!
OdpowiedzUsuńSUPER!
O Ty figlarzu :D
OdpowiedzUsuńA tak ogólnie to pasuje jakoś ta Italerka??
To taki model, który zawsze jest akceptowany przez nasze lube, więc czasem warto taki zestaw kupić ;)
OdpowiedzUsuń